Łukta Rzeczoznawca
Już od paru miesięcy różne towarzystwa ubezpieczeń starają się upowszechnić ubezpieczenia ochrony prawnej w Polsce. Ostatnio w te przedsięwzięcia zaangażowała się dodatkowo Naczelna Rada Adwokacka podpisując sposobną umowę z Concordią. Też Zakład ubezpieczeniowy Ochrony Prawnej D.A.S organizuje kampanię edukacyjno-informacyjną. Póki co aczkolwiek nie widać większego zainteresowania tymi polisami ochrony prawnej. Tego rodzaju morał można postawić z analizy ich sprzedaży w internetowym markecie ubezpieczeniowym, w którym można je posiąść od 2 miesięcy. Przeważnie klienci pozyskują je, o ile wstępują w zawartość jakiegoś pakietu polis. Eksperci sektora ubezpieczeniowego zastanawiając się nad genezą małego zainteresowania tym produktem odkryli, iż istnieją trzy przewodnie powody tego stanu rzeczy. Pierwszym z nich jest cena ubezpieczenia, która wielu jednostkom wydaje się zbyt wysoka w stosunku do szkodowości. Czyli, pomimo iż polisa przydaje się do rozstrzygania kłopotów prawnych w życiu codziennym, to nie zdarzają się one znowu tak regularnie. A składkę za ubezpieczenie uiszczać wypada regularnie. Drugim powodem jest niska świadomość ubezpieczeniowa. Chodzi tu o to, że odbiorcom nie przychodzą do głowy sytuacje, w jakich mogliby takiej polisy potrzebować, a skoro tak, to uważają ją za niewartościową, kiedy o niej słyszą. To też jest przyczyną, przez jaką mnóstwo osób nawet nie wie, że bytują rzeczonego gatunku ubezpieczenia. Ostatni powód, na który zwracają uwagę analitycy to lęk przed wszelakimi sprawami złączonymi z sądem oraz przepisami prawa. Można tu mówić o pewnym myśleniu życzeniowym – na zasadzie chęci uniknięcia przypuszczalnych problemów przez niemyślenie o tym, że mogą się zdarzyć. Przedstawiciel firmy, do której należy wymieniony market ubezpieczeniowy utrzymuje, iż dla większości konsumentów czynnikiem zniechęcającym do zakupu jest koszt, choć