Walczę z rakiem
Rozstania są częścią związku. Nie w każdej sytuacji wszystko się układa i zamiast tkwić bez sensu w związku, który nie ma szans na przetrwanie zdecydowanie lepiej w jaki sposób się go skończy. Pomimo że dla jednej z stron zdradzam żonę ma możliwość być bolesne, trzeba uzmysłowić sobie, że może tak było lepiej i że nie było innego i sensownego rozwiązania. Rozstania są potrzebne wiele razy. Można potem ułożyć sobie życie na nowo z kimś innym. Nierzadko jest to szansa na nowe lepsze życia i w ten metodę powinno się o tym myśleć. Załamanie i rozpamiętywanie to jeden z najgorszych scenariuszy. Trzeba dumnie iść dalej i nie oglądać się wstecz.